kamien_pomorski_ratusz

Kamień Pomorski nazywa się tak nieprzypadkowo. Nazwa miasta jest związana z obecnością ogromnego Głazu Królewskiego, jaki wynurza się z wód zalewu u północnego brzegu Chrząszczewskiej Wyspy. Jest to przytulne miasteczko, częściowo otoczone wodami Zalewu Kamieńskiego, w przeszłości kojarzone głównie z prężną działalnością polityczną tutejszych biskupów. Dziś jest to jeden z ulubionych kierunków obieranych przez nadbałtyckich turystów, poszukujących odrobiny oddechu od plażowego zgiełku, pośród kamienic i uliczek, gdzie czas zatrzymał się setki lat temu.

Wnętrze kamieńskiej katedry (fot. Sebastian Bezak)

Kamień, cegła i wszechobecny gotyk

Dawna siedziba pomorskich książąt i kościelnych władz do dziś zachwyca niezwykłym klimatem, tworzonym głównie przez historyczną architekturę. Mowa tu w pierwszej kolejności o słynnej konkatedrze, budowanej mozolnie niemal przez dwa stulecia. Jej wnętrze zdobią m. in. barokowe organy, XVII-wieczna ambona i gwieździste sklepienia, a w kościelnych kryptach spoczywają książęta pomorscy i biskupi kamieńscy. Na staromiejskich peryferiach osadziły się potężne budowle obronne, z których na pierwszy plan wysuwają się mury kilkumetrowej wysokości, do dziś strzegące miasta od strony morza. Obwarowaniom towarzyszy Brama Wolińska wraz z Wieżą Piastowską, kryjąca w swym wnętrzu arcyciekawą ekspozycję skamielin, minerałów i meteorytów. Gotycki korowód zabytków zamyka wspaniały ratusz, w którym kamieńscy włodarze zbierali się już siedem wieków temu – i czynią tak po dziś dzień.

Kamień Pomorski na litografii z 1844 r. Widoczne mury miejskie, katedra, kościół Wniebowzięcia NMP, ratusz i Wieża Piastowska.

W jachtowym porcie

Równie skutecznie jak miłośników średniowiecza, miasteczko przyciąga do siebie żeglarską brać – a to za sprawą nowoczesnej mariny, jaka powstała w 2012 r. Tutejszy port jachtowy to znakomita baza wypadowa na wody Zalewu Kamieńskiego i Dziwny, którą można dostać się na znacznie większy Zalew Szczeciński lub – płynąc w kierunku przeciwnym – na otwarte morze. I tu znów historyczna ciekawostka: tuż przy marinie znajduje się wrak XIX-wiecznego statku handlowego – a dokładniej jest to stępka wraz z dębowymi elementami szkieletowymi 30-metrowego kadłuba.

Pamiątki po pomorskich rodach

Podobnie jak w samym mieście, również w jego bliższych i dalszych okolicach nie brak architektonicznych klejnotów. Podążając szlakami powiatu kamieńskiego warto zwrócić uwagę na zabytkowe kościółki wiejskie, których fundatorami byli niejednokrotnie możni właściciele ziemscy. Najstarsze zbudowane są z cegły i kamienia, jak np. w Jarszewie i Górkach Pomorskich. Najbardziej efektowne są XVII- i XVIII-wieczne, ewangelickie kościoły ryglowe, o białych ścianach i drewnianym szkielecie, jakie możemy zobaczyć m.in. w Świerznie i Niemicy.

Z majątkami ziemskimi w okolicach Kamienia Pomorskiego związane były tak znamienite nazwiska jak von Flemming, von Elbe czy von  Plötz. Oczywiście wielkim rodom towarzyszyły imponujące posiadłości. Flemmingowie na pięć wieków osiedli w Benicach, natomiast flagową rezydencją rodziny von Plötz stał się gigantyczny (prawie 2200 m2 powierzchni!) pałac w Stuchowie. Dziś neorenesansowa budowla jest siedzibą szkoły podstawowej, a jej zwiedzanie jest możliwe po uzgodnieniu z kadrą placówki.

Biskupi na zamku

Szczyt wieży zamkowej w Golczewie (fot. Sebastian Bezak)

Wspomniani wcześniej biskupi kamieńscy odcisnęli ślady swej bytności m.in. w Golczewie. Na początku XIV wieku zakupili tu oni rycerską warownię, do której następnie została dobudowana ponad 30-metrowa wieża z charakterystycznym, sześciobocznym, ostro zakończonym hełmem. Pod koniec XVII wieku zamek został opuszczony, a niecałe 200 lat później, po rozbiórce warownych murów, z obronnego kompleksu pozostała jedynie samotna wieża.

Pamiętając o poległych

Dwa światowe konflikty, które wstrząsnęły Europą w XX wieku, nie ominęły również Ziemi Kamieńskiej. Na wielu dawnych, wiejskich cmentarzach do dziś można odnaleźć zapomniane już pomniki z nazwiskami mieszkańców poległych w latach 1914-1918. Z kolei w samym Kamieniu Pomorskim warto odwiedzić jeden z największych w regionie cmentarzy wojennych, gdzie spoczywa prawie tysiąc żołnierzy polskich i radzieckich, którzy zginęli na tych terenach w 1945 r.